Nie wiem w sumie czy mogę. Rozumiecie przecież, że starsze rodzeństwo ma zawsze pierwszeństwo w wyborze plecaka dla siebie. Więc jedyne czym się teraz martwię to nie jest szkoła, czy sobie tam poradzę.. tylko strach przed tym, że Karola będzie chciała plecak taki sam jak ja. To takie so sad. Znacie ten ból? Tobie podoba się coś takiego samego jak rodzeństwu i wiecie że jest taka zasada jak Nie możesz mieć takiego samego jak ja! To boli.
-Apel do starszych z kategorii "rodzeństwo":
Młodszy powinien mieć pierwszeństwo we wszystkim + to wasza wina (we wszystkim 2x). Sorka ;)
-Apel do młodszych z kategorii "ci fajniejsi- rodzeństwo":
Nam wolno wszystko!
Koniec.
Stop.
Wspominam małymi literkami o Rysiu. Oks teraz skończyłam.